Western Camp / Energylandia / Hip Hop Festival




Po naprawdę długiej przerwie, oficjalnie powracam! Rok 2019 był dla mnie naprawdę intensywny. Odwiedziłam najwięcej w życiu destynacji, zrobiłam najwięcej tatuaży, kupiłam swoje pierwsze auto, którym też zaczęłam jeżdzić. Zdałam maturę, dostałam się na wymarzone studia, przeprowadziłam się do Rzeszowa, do swojego pierwszego gniazdka. Kupiłam pieska, małego Yorka Shire, moją najcudowniejszą Chanelkę, która jest całym moim światem. Spędziłam wspaniały rok z moją rodziną, miłością. Zrobiłam z siebie blondynę, zaczęłam pracować jako stylistka rzęs i brwi, ukończyłam kilka szkoleń z zakresu kosmetologii. Rozpoczęłam przygodę z kursem szpagatu, pole dance. Zrzuciłam najwięcej kilogramów w swoim życiu! Skupiłam się na swoim zdrowiu, na oszczędzaniu. To tylko krótkie podsumowanie mojego roku. Najwięcej można było zobaczyć na instagramie: sandrakopko. Cieszę się, że w 2013r, kiedy założyłam bloga, nie usunęłam go, zaraz po tym, jak moi gimnazjalni koledzy dowiedzieli się o tym. Wtedy starałam się to ukrywać, jednak dziś wiem, że wszystko to, co chciałam, osiągnęłam dzięki swojej interntowej pracy. Ile poznałam osób? Nie jestem w stanie zliczyć. Zaczynałam z Nokią c3, poprzez aparat cyfrowy, poóźniej lepszą lustrzankę, z coraz to nowszymi obiektywami, dziś na zmianę z Nikonem i Iphonem.Techlonogia zmieniła się na tyle, że nie muszę odpalać swojego starego komputera z monitorem większym od telewizora plazmowego, a ze zwyczajnym telefonem, gdzie kiedyś nawet mało kto miał połączenie internetowe.
Blog stał się obecnie bardziej podróżniczy, ale nadal lifestylowy i ubraniowy. Dziś, już jako studentka, kiedyś jako uczennica pierwszej klasy gimnazjum, ponownie Was witam i zapraszam do lektury.


Uwielbiam zagraniczne wyjazdy, wycieczki, jednak od zawsze miałam sentyment do naszego kraju. Zdązyam ogromnie odczuć, że Polska jest zdecydowanie droższa i nie ma porównania z innymi krajami. Wyjeżdżając nawet w bardzo odległe miejsca, jestem w stanie przeżyć za grosze, w Polsce jednak zawsze muszę przygotowac grube tysiące. Mimo wszystko, gdy słyszę, że nasz kraj jest paskudny, nie ma nic ciekawego, oryginalnego, głośno neguję te zdania i na własnym przykladzie pokazuję, że to zwykłe bzdury!


After a really long break, I'm officially back! The year 2019 was really intense for me. I visited the most destinations in my life, I made the most tattoos, I bought my first car, which I also started driving. I passed my final exams, got into my dream studies, moved to Rzeszów, to my first flat. I bought a dog, little York Shire, my most wonderful Chanel, who is my whole world. I spent a wonderful year with my family and love. I made a blonde of myself, started working as an eyelash and eyebrow stylist, and completed several cosmetology trainings. I started the adventure with a twine course, pole dance. I lost the most kilos in my life! I focused on my health and saving. This is just a brief summary of my year. Most could be seen on instagram: sandrakopko. I am glad that in 2013, when I started my blog, I did not delete it, right after my middle school colleagues learned about it. At that time I tried to hide it, but today I know that everything I wanted was achieved thanks to my work on the Internet. How many people did I meet? I can't count. I started with Nokia c3, through a digital camera, then a better SLR, with newer and newer lenses, today with Nikon and Iphone. The technology has changed so much that I do not have to start my old computer with a monitor larger than a plasma TV, but with a regular one a phone where once hardly anyone had an internet connection.

I love trips abroad, but I've always had a fondness for our country. I feel very much that Poland is definitely more expensive and has no comparison with other countries. Even when traveling to very distant places, I am able to survive with a small amount of money, but in Poland I always have to prepare lots of money. After all, when I hear that our country is nasty, there is nothing interesting and original, I loudly negate these sentences and on my own example show that this is just nonsense!



Na pewno znacie największy w Polsce park rozrywki, który położony jest niedaleko Krakowa. Jest to, oczywiście, Energylandia! Miałam okazję odwiedzić Energylandię już kilka razy: przy otwarciu w kwietniu oraz latem i podczas Halloween w październiku. Energylandia zorganizowała kilka festiwali, mi udało się być podczas Hip Hop Festival, który był najlepszym festiwalem w moim życiu. Nocleg wybrałam w Western Camp, który położony jest kilkaset metrów od parku rozrywki.
Western Camp to ośrodek, który oferuje noclegi w stylu prawdziwego, dzikiego zachodu! Wozy, namioty i domki szeryfa - to tylko niektóre z elementów. Ogromny staw, możliwość wypożyczenia wędki, miejsca na ogniska, kino plenerowe, plac zabaw, ogrody pełne kwiatów, ścieżki, alejki. Każdego poranka śniadania, gdzie wybór był ogromny i każdy znajdzie coś dla siebie. Pomimo bliskości domków, nie czułam dużej obecności rodzin z dziećmi, czego szczerze nie lubię. Oczywiście akceptuję i toleruję dzieci, sama w przyszłości będę mamą, jednak, jak pewnie każdego, drażni mnie wrzask, krzyk i bieganie pod stołami małych dzieci i to już kwestia kultury ze stron gości Rodzice też chcą odpocząć i często nie zwracają dla własnego spokoju uwagi na swoje pociechy, przez co cierpią inni goście hotelowi. Mi udało się uniknąć niepożądanych sytuacji. Zobaczcie zdjęcia i sami oceńcie!




For sure you know the largest amusement park in Poland, which is located near Krakow. This is, of course, Energylandia! I've had the opportunity to visit Energylandia several times: at the opening in April and in the summer and during Halloween in October. Energylandia organized several festivals, I managed to be at the Hip Hop Festival, which was the best festival in my life. I chose the accommodation at Western Camp, which is located a few hundred meters from the amusement park.

Western Camp is a resort that offers accommodation in the real style of wild west! Carts, tents and sheriff's houses - these are just some of the elements. Huge pond, fishing rod rental, bonfire places, outdoor cinema, playground, flower gardens, paths, alleys. Every morning breakfast, where the choice was huge and everyone will find something for themselves. Despite the proximity of the houses, I did not feel the large presence of families with children, which I honestly do not like. Of course, I accept and tolerate children, I will be a mother myself in the future, but, like everyone, I am irritated by screaming and running of small children under the tables, and this is a matter of culture on the part of guests. Parents also want to relax and often do not pay attention to their own peace their children, which causes other hotel guests to suffer. I managed to avoid undesirable situations. See photos and rate yourself!



 Park Rozrywki:
Amusement Park:




Sandra Kopko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Sandra Kopko , Blogger